Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że zabroni importu i eksportu odciętych płetw, a także wyrobów, które mają je w swoim składzie. W sierpniu przygotowano wytyczne w tej sprawie. Nie jest jednak znana data wejścia nowych przepisów w życie.
Dotychczasowe przepisy zezwalały na import do 25 kg płetw do „konsumpcji osobistej”, co sprawiło, że wg danych Greenpeace Wielka Brytania w latach 2017-2019 wyeksportowała około 50 ton płetw. Mimo że Zjednoczone Królestwo teoretycznie w 2013 zabroniło odcinania płetw rekinom na swoich wodach, to jednak luka dotycząca limitowanego importu sprawia, że zwierzęta nadal cierpią. W końcu państwo postanowiło uszczelnić prawo.
Spośród ponad 500 odmian rekinów Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) wymienia obecnie 143 jako zagrożone wyginięciem. Mimo to płetwy oraz mięso rekinów są wciąż przysmakiem tudzież wykorzystywane są jako składnik leczniczy. Odcinanie płetw to jedna z najokrutniejszych praktyk człowieka na morskich stworzeniach. Co roku człowiek zabija około 8 proc. żyjących osobników spośród populacji rekinów (zniknęło już jej 70 proc. w wyniku działalności człowieka).
AK
źródło: Green News