The Party is Over – pochodzący z Katowic duet muzyków Michała Wajdzika-Radziejowskiego i Darii Ryczek-Zając, którzy rozpoczęli współpracę w 2016 roku i tworzą muzykę z pogranicza elektroniki i alternatywy.
Poruszacie się muzycznie w szeroko pojętej elektronice. Na czym polega styl, o którym mówicie electrosilesiana?
Michał: Nie chcieliśmy dać się zaszufladkować w istniejącym gatunku, ale raczej pokazać, że nasza twórczość to coś nowego. Zależało nam też na podkreśleniu związku ze Śląskiem.
Wśród twórców muzyki alternatywnej nie brakuje wrażliwych wobec istot pozaludzkich, np. Moby, Promoe, Trent Reznor, Goldfrapp, Depeche Mode czy Sigur Rós. Czy szukacie inspiracji u muzyków, którym los zwierząt nie jest obojętny?
Michał: Jednym z zespołów, który miał wpływ na moją twórczość, był Rage Against The Machine. Wychowałem się na ich muzyce. Byli silnym głosem po stronie ochrony praw zwierząt i praw pracowników. Inspirujące jest to, że można połączyć artystyczne tworzenie z przekazywaniem ważnych treści. Przypomina mi się jeszcze Jamiroquai, a szczególnie płyta „Emergency on planet Earth”, która poruszała temat ekologii. W tamtych czasach potrzeba było odwagi, by tak nazwać płytę. Mocno wpłynął na mnie również Moby, który głośno wypowiada się na tematy prozwierzęce, otworzył wegańską knajpę, nie boi się mówić na te bolesne i ciężkie dla większości ludzi tematy i po prostu ma odwagę cywilną.