Ku zaskoczeniu wielu nadal mamy do czynienia z okrucieństwem potężnych firm wobec zwierząt. Jednym z najświeższych przypadków takiego zachowania jest odkryta przez aktywistów Cruelty Free International procedura hiszpańskiej firmy Vivotecnia.
Postęp cywilizacyjny okazuje się nie być równoznaczny z postępem etycznym, wciąż bowiem docierają do nas informacje o nagannym podejściu do zwierząt. Demaskator okrucieństwa Vivotecni udokumentował za pomocą nagrania z ukrytej kamery zachowania pracowników firmy. Materiał filmowy opublikowany przez CFI powstał rzekomo w madryckiej siedzibie przedsiębiorstwa, którego działania finansowane są ze środków Hiszpanii oraz Unii Europejskiej (informator CFI pracował w tym obiekcie w latach 2018-2020). Organizacja Vivotecnia prowadzi eksperymenty na różnych zwierzętach, w tym m.in. na małpach, psach, myszach, szczurach i królikach dla celów przemysłu biofarmaceutycznego, chemicznego, kosmetycznego, tytoniowego i spożywczego.
🆘‼️PODPISZ PETYCJĘ‼️ Stop okrucieństwu wobec zwierząt w laboratoriach
⭕️Wyniki dochodzenia opublikowanego 8 kwietnia…
Opublikowany przez Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! Poniedziałek, 19 kwietnia 2021
Na filmie widoczne są rażąco nieodpowiednie zachowania pracowników hiszpańskiego przedsiębiorstwa. Pokazane zostały króliki walczące w przytrzymujących je urządzeniach, upadające i doznające licznych obrażeń, szczury potrząsane przez zespół Vivotecni, by w ten sposób ogłuszyć je przed podaniem dawki substancji będącej przedmiotem eksperymentu, a także psy podnoszone za kark i wrzucane do klatek. Oprócz pisków maltretowanych zwierząt słychać głos jednego z członków załogi – padają wulgarne słowa oraz zdanie „Umieraj!” skierowane wraz z „Mam dość królików” bezpośrednio do zwierzęcia podczas kolejnego niechlubnego „badania”. Podczas gdy dwie osoby przytrzymywały małpę kapucynkę za kończyny, trzecia rysowała markerem na jej genitaliach uśmiech.
Prezes Vivotecni, Andres König, kategorycznie zaprzeczył zarzutom znęcania się nad zwierzętami. W oświadczeniu przesłanym do “The Guardian” powiedział: „Cały czas pracujemy tak, żeby zagwarantować jakość naszej pracy, zawsze mając na uwadze dobrostan zwierząt”.
W Hiszpanii wszelkie eksperymenty na zwierzętach muszą zostać zatwierdzone przez komisję etyczną, w skład której najczęściej wchodzą specjaliści w pracy ze zwierzętami laboratoryjnymi oraz lekarze weterynarii. Według prawa cały personel pracujący ze zwierzętami do celów naukowych musi przejść odpowiednie przeszkolenie wstępne.
Lekarz weterynarii Joan Antoni Fernández Blanco pracujący w Barcelona Biomedical Research Park był zaskoczony oskarżeniami wobec Vivotecni. Podkreślił, że „nie jest usprawiedliwione, by pozwolić żywemu zwierzęciu cierpieć i nie podejmować żadnych kroków”, zaznaczył też, że zwierzęta muszą być monitorowane, a w razie zbyt dużego cierpienia usypiane.
Dyrektor ds. nauki i regulacji CFI, dr Katy Taylor, powiedziała w oświadczeniu: „Ten materiał filmowy po raz kolejny pokazuje ciemną stronę regulacji testowania toksyczności na zwierzętach. Komisja Europejska informuje nas, że dyrektywa 2010/63 nie tylko chroni zwierzęta wykorzystywane w nauce, ale także zapewnia strategię mającą na celu zastąpienie testów na zwierzętach. W praktyce tak nie jest”. Dzięki CFI wykryto niedawno podobne naruszenia prawa w zakładzie w Niemczech.
Regionalne władze Madrytu potwierdziły już rozpoczęcie procesu inspekcji Vivotecni. Trwa walka o zamknięcie laboratorium, którego działanie na razie zawieszono.
Podpisz petycję o zamknięcie laboratorium TUTAJ.
Weronika Bodak