National Geographic opracował zestawienie 8 miast na świecie, które najbardziej sprzyjają weganom. Z dumą odnotowujemy, że wśród nich na pierwszym miejscu znalazła się Warszawa, wiodąc prym w rankingu, który jego twórczyni nazwała „zestawieniem najbardziej żywych i kreatywnych scen kulinarnych”.
O naszej stolicy pisze, że jest jednym z najlepszych miast przyjaznych weganom w Europie, a to, co zaczęło się jako „hipsterska kultura kulinarna oparta na burgerach bezmięsnych”, teraz jest bardzo rozbudowanym i różnorodnym epicentrum gastronomii roślinnej, w dodatku często idącym w parze z aktywizmem. Możemy być dumni!
Kolejnym miastem w rangkingu jest Bengaluru w Indiach – “indyjska odpowiedź na Dolinę Krzemową”. Jego wyjątkowość wynika z unikalnego połączenia hinduskiej kultury wegetariańskiej i atmosfery budowanej przez młodych przedsiębiorców. Mnogość wegańskich opcji może zawrócić w głowie, podobnie jak unikalny smak własnoręcznie robionych serów z nerkowca.
Na trzecim miejscu znalazła się stolica Tajlandii. W Bangkoku czeka nas nieograniczony w zasadzie wybór roślinnych potraw: od sojowych “krewetek” ze straganów w pobliżu świątyń buddyjskich po wykwintne dania w restauracji 80/20, nagrodzonej gwiazdką Michelin.
Kolejne miejsce w rangkingu zajmuje Dublin. Autorka zestawienia poleca m.in. typowo irlandzkie, domowe pieczone ziemniaki z panierowaną kiełbasą i sosem curry w restauracji McGuinness.
Na tej liście nie mogło zabraknąć Madrytu, który coraz bardziej rozkwita pod względem liczby opcji roślinnych. Zgodnie ze wskazówkami, warto tam zajrzeć do Bar B13, który oferuje dania roślinne oparte na tradycyjnych potrawach, w tym patatas bravas z wegańskimi aioli.
Na szóstym miejscu znalazło się Toronto, które posiada kilka dzielnic (!) wegańskich, w których oprócz restauracji znajdują się także wegańskie browary czy sklepy z etyczną odzieżą. Wybór dań roślinnych jest niemały, nie trzeba poprzestawać na klasycznym wegeburgerze!
Południowa Korea oferuje sporo tradycyjnie wegańskich potraw, ale pojawia się tam również coraz więcej roślinnych startupów, dzięki czemu kolejne miejsce w zestawieniu należy do Seulu. Na szczególną uwagę zasługuje jedzenie świątynne!
Ranking zamyka Kioto, w którym również – jak w przypadku Seulu – warto spróbować jedzenia świątynnego. Ponadto ta niegdysiejsza stolica Japonii słynie z wyjątkowo delikatnego tofu i yuby!
AB