Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

“Kiss the ground”. Dziś premiera wyjątkowego dokumentu

wrzesień 22 2020

Macie dosyć ponurych filmów dokumentalnych dotyczących katastrofy klimatycznej? Słuchanie o tym, jak bardzo zaniedbaliśmy ochronę środowiska bardziej Was przeraża niż motywuje? Nie chcecie oglądać kolejnych dokumentów, potępiających dotychczasową działalność człowieka, bo sami jesteście wege i staracie się w miarę możliwości dbać o naszą planetę?

Nie wyłączajcie Netflixa, bo już 22.09 odbędzie się premiera innego niż wszystkie dokumentu „Kiss the ground”, w którym w rolę narratora wcielił się znany aktor weganin, Woody Harrelson.

Ten niezwykły film wyjaśni, że wciąż jest nadzieja, bo regenerując glebę na świecie, możemy kompletnie a w dodatku całkiem szybko ustabilizować klimat Ziemi, przywrócić utracone ekosystemy a także zadbać o obfite zapasy żywności.

Wykorzystując fascynującą grafikę i wizualizacje, a także uderzające materiały z NASA i NOAA, film zręcznie ilustruje, jak poprzez pobieranie węgla atmosferycznego gleba jest brakującym elementem układanki klimatycznej.

You’re invited to Kiss the Ground’s Global Watch Party on September 22nd. Watch Kiss the Ground on Netflix anytime on…

Opublikowany przez Kiss The Ground Poniedziałek, 21 września 2020

Twórcom filmu zależało na tym, by ich dzieło stało się swoistym katalizatorem ruchu, który ma dokonać “niemożliwego”, czyli efektywnie zrównoważyć klimat a co za tym idzie – zabezpieczyć przyszłość naszego gatunku.

Film został wyreżyserowany i wyprodukowany przez Rebeccę Tickell i Josha Tickella („Fuel”, „Pump”, „The Big Fix”) a Julian Lennon (założyciel White Feather Foundation) był również zaangażowany jako producent wykonawczy.

„Ten film stanowi kulminację dziesiątek tysięcy godzin badań naukowców z całego świata, którzy w końcu złamali kod zarządzania zmianami klimatycznymi – zanim będzie za późno” – mówi Josh Tickell.

W „Kiss the ground” oprócz Woody’ego Harrelsona zobaczymy również m.in. Iana Somerhaldera, Gisele Bündchen, Jasona Mraza czy Davida Arquette.

AB