8-letni Moose otrzymał honorowy doktorat medycyny weterynaryjnej na uniwersytecie Virginia Tech. W ciągu 6 lat labrador wziął udział w 7,5 sesjach terapeutycznych w lokalnej poradni zdrowia psychicznego. Uczelnia postanowiła go wyróżnić.
Opiekunem psa jest Trent Davis, koordynator zwierzęcej terapii na uczelni, również terapeuta. Twierdzi on, że zasługi jego czworonożnego przyjaciela dla pacjentów są nie do przecenienia: większość z nich znacznie szybciej otwiera się w obecności psa, łatwiej im też opowiadać o traumatycznych doświadczeniach. W poradni Cook Counseling Center oprócz Moose’a pracują jeszcze trzy psy.
– Gdy nasi pacjenci miewają z innymi ludźmi złe doświadczenia, psy stają się dla nich bezpiecznymi towarzyszami. Wiedzą, że one nie będą ich osądzać – mówi Davis. Dodaje, że Moose jest bardzo pomocny zwłaszcza przy terapii… weterynarzy. – Ludzie wykonujący tę profesję są obarczeni szczególnie wieloma problemami emocjonalnymi, odnotowuje się wśród nich szczególnie duży odsetek samobójstw. Moose wielu z nich pomógł i teraz uczelnia go za to nagradza.
Moose wrócił właśnie “ze zwolnienia”. W lutym zdiagnozowano u niego raka prostaty, szybko jednak wdrożono odpowiednie leczenie i świeżo upieczony doktor czuje się już lepiej.
LD