Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Jagnięta z Podhala w tym roku nie jadą na rzeź do Włoch

kwiecień 07 2020

W tym roku ciężarówki z dostawami żywych jagniąt nie pojadą na Półwysep Apeniński. W tym roku do rolników z Podhala nie zgłosił się żaden włoski nabywca jagniąt. Hodowcy domagają się interwencyjnego skupu.

Jagnięcina z Podhala nie trafi do Włoch przez pandemię koronawirusa. Hodowcy nie dostali ani jednego zamówienia.

„Skup jagniąt do Włoch nie odbywa się. Nawet gdyby znalazł się zagraniczny kontrahent, to samo przeprowadzenie skupu w świetle obowiązujących przepisów byłoby trudne do zorganizowania. Podczas takiego skupu panuje bowiem duże zagęszczenie osób pracujących przy obsłudze, począwszy od hodowców owiec poprzez ważących czy lekarzy weterynarii. Zamarł też handel produktami regionalnymi na Podhalu z uwagi na zamrożenie turystyki” – wyjaśnił mediom prezes Towarzystwa Produktu Górskiego Andrzej Gąsienica -Makowski. Hodowcy negocjują w sprawie mniejszych dostaw jagniąt na stoły niemieckie i holenderskie.

Doroczny transport jagniąt na zagraniczne stoły to wielkanocna gehenna, którą, mamy nadzieję, pandemia koronawirusa przerwie przynajmniej na jakiś czas.

„Każdego roku we Włoszech notuje się coraz więcej zgłoszeń o złym traktowaniu jagniąt i więcej interwencji policji. (…) W 2014 roku we Włoszech w okresie przed 4 Wielkanocą przeprowadzono 34 kontrole na drogach, które obnażyły skandaliczne warunki przewozu jagniąt. Orzeczono kary w wysokości 14500 euro m.in. za złe przystosowanie pojazdów” – tak jeszcze w 2017 pisała Fundacja Viva! W swoim raporcie. – Załadunek zwierząt odbywa się  z pogwałceniem dobrostanu zwierząt, przy użyciu długich kijów, którymi jagnięta są uderzane, co ma je zmusić do przejścia na przód przyczepy. Osoba obsługująca załadunek zwierząt wkłada kilkumetrowy kij przez boczne otwory wentylacyjne do wnętrza przyczepy i uderza nimi zwierzęta, zmuszając je w ten sposób do przechodzenia na przód przyczepy”.

Przeczytaj raport tutaj:

Żadne jagnię nie wyjechało w tym roku w wielogodzinną drogę z Podhala do włoskich rzeźni. Skupy małych owiec i…

Opublikowany przez ratujkonie.pl Niedziela, 5 kwietnia 2020

LD