Z sondażu United Surveys dla RMF FM i “Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że 60 procent rodaków deklaruje gotowość do poświęceń w ramach działań dla klimatu. Nie tylko są gotowi zrezygnować z energetyki opartej na węglu, ale też płacić wyższe rachunki – o ile miałoby to realnie pomóc obniżyć emisje CO2.
Według sondażu za rezygnacją z energetyki węglowej opowiedziało się 63,9 proc. ankietowanych. Ponad 20 proc. chce pozostawienia tradycyjnego źródła energii (przy czym za zmianami opowiadają się głównie wyborcy opozycji. Wyborcy partii rządzącej pozostają raczej konserwatywni w tym względzie). Zastąpienie węgla energią atomową popiera 51,2 proc.
Polaków zapytano także o ewentualne podwyżki wynikające z zastąpienia węgla innymi paliwami. 59,3 proc. Polaków zgodziłoby się na wyższe ceny, a 30,5 proc. było “na nie”. 10,1 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
To oznacza, że w Polakach jest spora gotowość na zmiany i wdrażanie zielonej energii.
– Widać, że większa część społeczeństwa zdaje sobie sprawę z zagrożeń związanych ze zmianami klimatu, jest gotowa ponosić koszty ich łagodzenia i przechodzenia na odnawialne źródła energii – komentuje dr Krzysztof Niedziałkowski z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk cytowany przez Business Insider.
Pamiętajmy, że pod koniec 2019 roku polski rząd przekazał Komisji Europejskiej plan dotyczący strategii poprawy klimatu na najbliższą dekadę. Wśród polskich zobowiązań znalazło się obniżenie o 40 procent udziału węgla w produkcji prądu, a także zwiększenie udziału OZE w transporcie.
LD