Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Zdrowe włosy i paznokcie

kwiecień 03 2018

Czy to prawda, że regularne jedzenie siemienia lnianego wpływa korzystnie na wzrost włosów i paznokci? Ich kondycja może być domowym narzędziem diagnostycznym, które alarmuje o nieprawidłowym stanie odżywienia organizmu.
tekst: Małgorzata Sobczyk
Podstawą do zapewnienia sobie mocnych włosów i paznokci powinna być odpowiednio zbilansowana, różnorodna dieta. Często ich osłabienie to pierwszy objaw niedostatecznego spożycia niektórych aminokwasów egzogennych, żelaza czy kwasu foliowego. Takim składnikiem mogą być również wielonienasycone kwasy tłuszczowe, szczególnie kwasy omega 3, których duże ilości znajdują się w siemieniu lnianym. Badanie opublikowane w 2015 roku dowiodło, że suplementacja kwasami omega 3 oraz omega 6 skutkuje większą liczbą włosów o szerszej średnicy. Dobrymi źródłami kwasów omega 3 – poza siemieniem lnianym i tłoczonym z niego oleju – są nasiona chia, konopi, orzechy włoskie oraz olej rzepakowy tłoczony i spożywany na zimno. Niskie spożycie kwasów omega 3 jest powszechne w całym społeczeństwie. Aby zwiększyć odżywienie organizmu tymi kwasami, należy pamiętać o codziennym uwzględnianiu ich źródeł w diecie. Najlepiej zjadać je bez obróbki termicznej. Dodatkowo warto kontrolować spożycie kwasów omega 6 (większość pestek i olejów roślinnych, takich jak olej słonecznikowy czy z pestek winogron), których wysokie spożycie zaburza wykorzystanie omega 3 przez organizm. Zawsze można też sięgnąć po suplementy długołańcuchowych kwasów omega 3 – EPA i DHA – na bazie alg. Pozostałymi składnikami wzmacniającymi włosy i paznokcie są aminokwasy siarkowe, czyli metionina i powstająca z niej cysteina. Główne źródła metioniny to pełnoziarniste produkty zbożowe oraz orzechy i pestki. Często zdarza się jednak, że osoby na diecie roślinnej spożywają niewystarczające ilości tego aminokwasu, a to skutkuje osłabieniem włosów nie tylko ze względu na niedobory samej metioniny i cysteiny, lecz także dlatego, że może zaburzać metabolizm i produkcję L-karnityny. Jest to związek powstający w organizmie z metioniny i lizyny (lizyna to aminokwas, którego głównym źródłem w diecie roślinnej są nasiona roślin strączkowych), a także popularny składnik wielu suplementów diety, istotnie wpływający na podział i wzrost komórek w mieszkach włosowych.Korzystne wyniki w stymulacji wzrostu włosów i paznokci uzyskano również podczas stosowania oleju z pestek dyni, olejku z mięty pieprzowej oraz ekstraktu z rozmarynu. Swoje działanie składniki te zawdzięczają występowaniu substancji aktywnych, które biologicznie blokują działanie androgenów. Te zaś stymulują wypadanie włosów. Podobne działanie wykazują odpowiedzialna za ostry smak papryczki chilli kapsaicyna oraz polifenole. U osób borykających się z nadmiernym wypadaniem włosów lub łysieniem wykazano niskie poziomy antyoksydantów w komórkach skóry głowy. Substancje o działaniu antyoksydacyjnym biorą czynny udział w pobudzaniu wzrostu włosów i paznokci poprzez ochronę komórek przed uszkodzeniami wywołanymi za sprawą nieodpowiedniej diety, zanieczyszczenia środowiska lub palenia tytoniu. Antyoksydanty regulują też metabolizm niektórych białek (jak w przypadku występującej w jabłkach procyjanidyny). Trzeba jednak pamiętać o tym, aby uzbroić się w cierpliwość, ponieważ wprowadzenie zmian żywieniowych lub suplementacji może przynieść widoczne skutki dopiero po upływie dwóch miesięcy lub nawet pół roku.
Artykuł ukazał się w numerze Vege 9/2015.