Polska jest szczególnym krajem, w którym za patriotę uważa się prawie każdy i prawie każdy usłyszał już, że nim nie jest. Czy patriotyzm służy już tylko doraźnym gierkom polityków?
Encyklopedyczne źródła podają, że nazwa ?patriotyzm? wywodzi się z greckiej nazwy ???????? ? ?patria? oznaczającej rodzinę, grupę, plemię lub naród wywodzący się od wspólnych przodków, ojców tzw. ojczyznę. ?Patria? jest z kolei derywatem źródłowej nazwy greckiej ??????? ? ?pat?r? oznaczającej ?ojca? ? głowę rodu. Te greckie terminy zostały przejęte później przez Rzymian i przeniknęły do łaciny w formie ?pater? i ?patrio?, rozpowszechniając się także w innych językach europejskich. Słowo ?patriotyzm? literalnie oznacza ?miłość ojczyzny?.
Pięknie napisane i wytłumaczone, ale czy to ma przełożenie na rzeczywistość? Zdaniem Marcina Zagórowskiego, psychologa społecznego, patriotyzm sam w sobie istnieje i ma się całkiem dobrze, pytanie tylko, co będzie dla niego punktem odniesienia, czyli rodziną, narodem czy po prostu tzw. grupą własną. Innymi słowy: ważne, jaką perspektywę przyjmie potencjalny patriota.
– Odzierając patriotyzm z nuty narodowościowej i rozpatrując go jako zestaw postaw i działań związanych z grupą odniesienia, można przyjąć, że ostatnie zajścia na gdyńskiej plaży (kiedy grupa Polaków stoczyła regularną bitwę z meksykańskimi marynarzami ? przyp. red.) też kwalifikowałyby się jako działania powodowane patriotyzmem rozumianym w czysto plemienny sposób. Wnioski są może smutne, ale prawdziwe: swoista poprawność polityczna nakłada na wielu postrzeganie patriotyzmu w sposób czysto plemienny, niezależnie od wielkości plemienia (rodziny, grupy, narodu) ? mówi Marcin Zagórowski.
Dlatego aby na nowo rozbudzić właściwie pojmowany patriotyzm w Polakach ? i tych dużych, i tych małych ? w 2013 roku ukazała się w Polsce pierwsza od dawna patriotyczna książka dla dzieci: ?Kto Ty jesteś?. Autorką tej pozycji jest Joanna Olech, a warstwę graficzną opracował Edgar Bąk.
Książka ma ponownie uderzyć w nutę przynależności i odpowiedzialności za kraj, ale także za ludzi tutaj mieszkających. Ma uczyć szacunku, tolerancji, ekologii, wolontariatu i zaangażowania na rzecz kraju. Temat wydawałoby się banalny i prosty, ale to nic bardziej mylnego.
? Do napisania tej książki zachęciła mnie Magda Kłos-Podsiadło, wydawczyni, która od dawna namawiała mnie na ten temat. Długo stawiałam opór, tak bardzo słowo ?patriotyzm? wydawało mi się kolczaste i niebezpieczne. A potem ten własny opór zaczął mnie samą zastanawiać: skoro boimy się tego słowa, to coś jest na rzeczy. Jest problem i warto się z nim zmierzyć ? mówi autorka. ? Nasza książka jest adresowana do dzieci, które mogą mieć swój udział w patriotyzmie rozumianym jako misja dobrej woli, pomocy i współodpowiedzialności. Mali też mają tu wiele do zrobienia.
– Książkę adresujemy także do rodziców, którzy, tak jak ja, mają poczucie, że im ten prywatny, skromny patriotyzm ukradziono. Że to słowo jest używane jako maczuga do okładania politycznych przeciwników, że obrócono je w pompatyczną karykaturę. Tymczasem to, co mnie w tym słowie ujmuje i z czym się utożsamiam, to codzienne pomnażanie wspólnego, społecznego dobra. To tolerancja, przyjaźń, gospodarność, rozsądek… Więcej patriotyzmu dostrzegam we wspólnym, sąsiedzkim pielęgnowaniu podwórka niż w paradach i marszach ? dodaje Joanna Olech.
Praca nad książką uświadomiła również jej autorom, że dzisiejsze dzieci najczęściej sądzą, iż patriotyzm jest sprawą dorosłych. I że dzieciom nic do tego. Tak bardzo w świadomości powszechnej utrwaliła się ?krew i blizna? z wierszyka Władysława Bełzy.
Kto ty jesteś? ? Polak mały.
Jaki znak twój? ? Orzeł biały.
Gdzie ty mieszkasz? ? Między swemi.
W jakim kraju? ? W polskiej ziemi.
Czym ta ziemia? ? Mą ojczyzną.
Czym zdobyta? ? Krwią i blizną.
Czy ją kochasz? ? Kocham szczerze.
A w co wierzysz? ? W Polskę wierzę.
Coś ty dla niej? ? Wdzięczne dziecię.
Coś jej winien? ? Oddać życie.
(Władysław Bełza, ?Katechizm polskiego dziecka?)
- Katechizm polskiego dziecka
?Katechizm?? Władysława Bełzy pochodzi z 1901 roku i jest pierwszym tekstem ? dialogiem z dzieckiem, któremu zadaje się pytania odwołujące się do patriotyzmu. Niestety w Polsce patriotyzm, co zauważa również Joanna Olech, kojarzony jest z martyrologią, a nie radością. Zdzisław Hofman z Fundacji Rozwoju Wolontariatu, fundacji, która przeprowadziła w 2012 roku projekt ?Nowoczesny patriotyzm? w 12 szkołach podstawowych na terenie całego kraju, uważa, że ?Katechizm polskiego dziecka? Bełzy nie jest tylko rzewnym wierszykiem z epoki zaborów.
? Można go odczytać na nowo, to osobisty apel o poczucie przynależności i związku z otoczeniem. Z rodziną bliższą i dalszą. Mądrze rozumiany patriotyzm jest częścią tego, co nazywamy budowaniem społeczeństwa obywatelskiego. Współczesny patriota równa się obywatel. Nie tylko zna polską historię i tradycję, ale również umie zastosować umiejętności budowania wspólnoty zadań i celów. Idąc do przedszkola, dzieci uczą się kompetencji społecznych: bycia z innymi, dobrego, dziecięcego patriotyzmu. Być patriotą to znaczy myśleć nie tylko o sobie, ale również o swoich bliższych i dalszych współmieszkańcach o ich dobru ? wyjaśnia Zdzisław Hofman.
Dlatego tak dużo zależy od dorosłych, bo to oni jako piersi ?zarażają dziecko szeroko rozumianą Ojczyzną – z jej symbolami i ich wymową.
? Dzieci będą reagować tylko wtedy, gdy pokażemy, wyjaśnimy, nadamy sens symbolom narodowym. Dzieci amerykańskie mają w pozytywny sposób wyćwiczony automatyzm zachowań wobec symboli. W USA jest to naturalne, nikt nie pyta, czy kochasz swoja ojczyznę, mimo że swoje korzenie masz zupełnie gdzie indziej. My w Polsce wstydzimy się swoich uczuć patriotycznych. Do końca nie wiemy, nie nauczono nas, z jakim podstawowym uczuciem powinniśmy kojarzyć patriotyzm. Z radością (nie wypada?), ze smutkiem (buntujemy się), z patosem (często wymaga tego opinia publiczna). Jesteśmy zagubienie. Przed dorosłymi jest wielka lekcja do odrobienia. Nauczyć się doświadczać patriotyzmu w czasach pokoju! ? dodaje Hofman.
- Rozmawiaj, tłumacz
Dopiero kiedy jakaś książka poruszająca konkretne zagadnienie pojawi się w księgarniach, uświadamiamy sobie, że właśnie takiej pozycji brakowało. I dlatego jednym z narzędzi do rozpoczęcia rozmowy z dziećmi może być wspomniana już książka ?Kto Ty jesteś?.
? Jest arcyprosta, lapidarna, można ją omawiać i interpretować w rozmowie z dziećmi. A najlepiej taki mały patriotyzm uprawiać, dając dzieciom przykład rodzinny ? podkreśla Joanna Olech.
Największe znaczenie dla krzewienia patriotycznych idei ma to, jaki przykład dają najbliżsi.
Różne są sposoby, aby u dzieci zaszczepić uczucia patriotyczne. Wspólny udział w obchodach świąt narodowych poprzedzony omówieniem, wyjaśnieniem dziecku przyczyn zjawisk, odpowiedziami na pytania. Szczególnie ważne jest dbanie o relacje z dziadkami, to oni są bardzo często nośnikami wartości patriotycznych. Prezentowanie dzieciom tego, co wyjątkowe w tzw. Małej Ojczyźnie. Kształcenie nawyków etosu pracy, praca to sens i cel życia człowieka, praca dla dobra rodziny, środowiska, miasta czy wsi ale i ojczyzny. Praca to nie jest jedynie źródło zarobku. Miłość do przyrody to także przejaw patriotyzmu współczesnego i nowoczesnego, dbałość o żywe istoty, szczególne symbole patriotyczne to chleb, orzeł (dlaczego orzeł, co symbolizuje?).
Kult cmentarza to odwiedzanie grobów z odpowiednim przygotowaniem, wyjaśnieniem, nieukrywanie przed dziećmi trudnych zagadnień. W tym wszystkim najważniejszy jest szacunek do innych ludzi bez względu na poglądy, rasę czy zwyczaje. Dzieci uczą się przez dawanie przykładu, modelowanie. Dorosły nie musi niczego deklarować, wystarczy, że swoim życiem, działaniem, czynem w autentyczny sposób, bez patosu pokazuje dziecku to, co najważniejsze, i wyjaśnia ? uważa Zdzisław Hofman.
- Wiek nie ma znaczenia
Opowiadać o kraju, w którym się mieszka, warto zacząć od najmłodszych lat. I w ciekawy, dostosowany do wieku dziecka sposób pokazywać historię. Spróbujmy odchodzić od epatowania cierpieniem w kontekście patriotyzmu.
? Boję się, że tak jak większość z nas, dzieci widzą tylko tę jedna stronę patriotyzmu, historyczną, martyrologiczną. Niektóre są zafascynowane animacją ?Powstanie Warszawskie”. Wychodzą z muzeum i pytają opiekunów, kiedy znowu będzie powstanie. To bardzo niebezpieczny aspekt patriotyzmu. Innym jest wszelkie podkreślanie wyższości jednej grupy narodowej nad inną. Jeżeli dziecko dochodzi do wniosku, że Polacy są na przykład lepsi niż Rosjanie czy Niemcy, to byłbym bardzo uważny i szukając przykładów równości i szacunku dla każdego człowieka, ze zdwojoną siłą pokazał mu, że myśli błędnie ? dodaje Zdzisław Hofman.
Nie brakuje przykładów właściwie pojmowanego zaszczepiania w dzieciach patriotyzmu w placówkach edukacyjnych. Jedną z nich jest Przedszkole nr 10 im. Misia Uszatka w Koszalinie. Na jego stronie internetowej czytamy, że ?jednym z celów wychowania przedszkolnego jest kształtowanie u dzieci poczucia przynależności do wspólnoty narodowej oraz postawy patriotycznej. Podstawa programowa wychowania przedszkolnego zaleca, aby dziecko kończące przedszkole wiedziało, jakiej jest narodowości, że mieszka w Polsce, nazywało godło i flagę państwową. Dlatego też już od najmłodszych lat uczymy dzieci patriotyzmu. Uświadamiamy dzieciom, kim jesteśmy, skąd się wywodzimy, jaka jest nasza przeszłość, uczymy je bycia Polakiem i miłości do kraju ojczystego.? Poza tym dzieci biorą udział w konkursach plastycznych, śpiewają piosenki patriotyczne i żołnierskie i w ramach patriotyzmu lokalnego poznają swój region.
Innym przykładem jest radio Bajka. W południe mali słuchacze mogą wysłuchać ?Ody do radości? Beethovena, która została uznana za hymn Unii Europejskiej, i ?Mazurka Dąbrowskiego?, by duch narodu nie zginął.
Autorka: Magdalena Sikoń