Ameryka Łacińska to nie tylko dzikie plemiona i zagadki dawnych cywilizacji. To ojczyzna czekolady, kawy i wielu innych produktów, bez których nie wyobrażamy sobie współczesnej kuchni.
Czym byłaby pizza bez sosu pomidorowego? Albo węgierskie potrawy bez papryki? A polska kuchnia bez kopytek, pyz i innych ziemniaczanych smakołyków? Czy możecie sobie wyobrazić świat bez kawy, kakao czy wanilii? Wszystkie te towary trafiły na kontynent europejski na przełomie XVI i XVII wieku dzięki Kolumbowi i jego następcom.
Konkwistadorzy wywozili z nowo odkrytego lądu nie tylko złoto, ale i składniki oraz inspiracje kulinarne. Część przywiezionych warzyw i owoców nie była początkowo traktowana jak produkty spożywcze. Na przykład ziemniaki w Polsce uprawiane były jako rośliny ozdobne, we Francji natomiast unikano ich, uważając, że powodują gorączkę. Angielscy purytanie zakazywali spożywania chilli, ponieważ uznawali je za zbyt stymulujące.
Kolonizatorzy zrewanżowali się Indianom ryżem, cytrusami, cebulą i kilkoma rodzajami przypraw. Owocem tego kulinarnego melanżu jest dzisiejsza kuchnia południowo- i środkowoamerykańska. Pełna aromatów, sycąca i kolorowa.
Podstawowymi składnikami kuchni Ameryki Południowej i Środkowej są rodzime produkty, takie jak fasola, papryka, kukurydza, pomidory i kakao. Dość często używanym dodatkiem do dań głównych są owoce, zwłaszcza ananasy i awokado. Zupy i duszone potrawy zazwyczaj zaprawia się mleczkiem kokosowym, a smaki podkreśla się sokiem z limonki. Mocnym akcentem w kuchni latynoskiej są ostre chilli i pieprz cayenne, które doskonale komponuje się z równie popularną kolendrą.
Ilość fasoli, jaką spożywają mieszkańcy Ameryki Południowej i Środkowej, może przyprawić o ból głowy, a na pewno brzucha. W kuchni latynoskiej można znaleźć prawdziwe bomby wzdymające. Na przykład w Chile szczególnie uboga ludność w daniach jednogarnkowych miesza fasolę z makaronem, dynią, kapustą i innymi dodatkami.
- Papryka nie po węgiersku
Pieprz dla ubogich lub pieprz indiański to inna nazwa papryki. Gdy w czasach Napoleona dostawy pieprzu do Europy były utrudnione, papryka okazała się jego doskonałym zamiennikiem. Dzięki temu zyskała na popularności zwłaszcza wśród ubogiej ludności Europy Południowej.
Choć może wydać się to nieprawdopodobnie, znanych jest około 200 odmian papryki jadalnej. Wszystkie pochodzą od jednego gatunku rosnącej w boliwijskich lasach papryki, której nasiona rozniosły ptaki żywiące się owocami tego warzywa. Dzięki temu (i dzięki selekcji hodowców) powstało tak wiele odmian, różniących się od siebie kształtem, kolorem i przede wszystkim zawartością kapsaicyny. To od tego związku chemicznego zależy ostrość papryki, ilość mierzona jest skali Scoville?a (SHU). Najostrzejsze odmiany papryki są, ze względu na wysoki poziom tej substancji, niejadalne dla człowieka. Sama kapsaicyna jest wykorzystywana w medycynie (jako środek rozgrzewający) i przy produkcji niezabijającej broni chemicznej, jak np. gaz pieprzowy.
- Z Ameryki wprost do szklanek
Ameryce Południowej zawdzięczamy też kilka napojów, bez których większość z nas nie potrafi wyobrazić sobie życia. Ziarna kawy i kakaowca były początkowo jednym z podstawowych produktów eksportowanych z tego kontynentu. Kakao, choć zazwyczaj spożywane w postaci czekolady bądź napoju, jest składnikiem wielu potraw, które niekoniecznie są słodkie. Szczególne miejsce zajmuje w kuchni Meksyku, gdzie służy m.in. do przygotowywania mole poblano ? gęstego i czarnego sosu na bazie kakao, chilli, cynamonu, czosnku, cebuli i pomidorów.
Innym popularnym napojem, który trafił do nas z Ameryki Południowej, jest yerba mate, czyli napar z ostrokrzewu paragwajskiego. Pity nałogowo w Argentynie, powoli staje się stałym elementem menu wielu polskich barów i kawiarni. Schłodzona wersja, tereré, pozostaje mało znana, lecz jej popularność rośnie z roku na rok.
Z alkoholi warto z pewnością polecić te najbardziej znane. Chilijskie wino, meksykańska tequila i kolumbijska chicha z kukurydzy niczym nie ustępują europejskim czy amerykańskim trunkom i świetnie komponują się z kuchnią latynoamerykańską.
Polecamy kilka wybranych przepisów:
Meksykańskie guacamole
- 2 dojrzałe awokado
- 2 łyżki drobno posiekanej szalotki
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki soku z limonki
- Kilka kropli tabasco
Awokado, sok z limonki i czosnek rozgnieść dokładnie, następnie wymieszać z szalotką. Dodać tabasco, ewentualnie doprawić według uznania solą i pieprzem. Podawać z nachos, grzankami lub plackami kukurydzianymi.
Meksykańska zupa z ciecierzycy
- 250 g namoczonej przez noc ciecierzycy
- 2 małe cebule
- 2 ząbki czosnku
- 3 szklanki bulionu warzywnego
- 2 pomidory
- 2 łyżki oleju
- Kilka listków mięty
- Sól i pieprz
Ciecierzycę gotować w wodzie, w której się moczyła, około 1 godz., aż będzie miękka. Przestudzić i zmiksować, dodać bulion. Gdy ciecierzyca będzie się gotowała, zeszklić czosnek i cebulę na oleju. Dorzucić do ciecierzycy z bulionem, całość gotować na małym ogniu około 20 min. Pomidory pokroić w kostkę, miętę poszatkować. Zupę podawać z pomidorową kostką i posypaną miętą.
Uwaga: żeby zaoszczędzić czas, można użyć ciecierzycy z puszki i zmiksować z surowym czosnkiem i cebulą. Dopiero później dodać bulion i zagotować.
Duszony kabaczek z Brazylii
- 1 kabaczek średniej wielkości
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka siekanej pietruszki
- 0,5 puszki krojonych pomidorów
- Sól i pieprz
Obrać kabaczek i usunąć pestki, a następnie pokroić warzywo w kostkę. Gotować około 2 min w osolonej wodzie. Cebulę, czosnek i pietruszkę podsmażyć w rondlu. Zanim się zarumienią, dodać kabaczek, sól i pieprz. Dusić około 20 min. Można dodać maggi lub innych przypraw wedle upodobań. Podawać z ryżem.
Autorka: Kamila Pokój