Lekkie, pożywne i do tego cudownie słodkie! Latem najlepiej smakują owocowe słodycze własnej roboty.
Na pewno nie raz, gdy już zdecydowaliście się poruszać na świeżym powietrzu, poczuliście podstępny, wykańczający i zwalający z nóg głód. Wtedy pierwsze, co wam przychodzi do głowy, to zjeść czekoladowego batonika. Ba, całą czekoladę! Zamiast komercyjnych słodyczy polecamy przekąski ze świeżych owoców. Są równie smaczne, słodkie i sycące, za to dużo zdrowsze! Wybór jest ogromny. Można przygotować bardzo proste, a jednocześnie niesamowicie smaczne szaszłyki owocowe, posypać kulki ze świeżych melonów i arbuzów miętą lub przygotować bardziej wykwintne smakołyki z dodatkiem czekolady. Poniżej kilka propozycji.
Truskawki w czekoladzie
Składniki:
- 0,5 kg świeżych, jędrnych truskawek
- tabliczka gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Truskawki myjemy delikatnie w zimnej wodzie i wykładamy na ściereczkę lub papierowy ręcznik do osuszenia. Nie usuwamy szypułek.
Tabliczkę gorzkiej czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Kiedy cała czekolada się rozpuści, pora na maczanie truskawek. Łapiemy suchą truskawkę za szypułkę i delikatnie zanurzamy w roztopionej czekoladzie. Odkładamy na suchą, gładką powierzchnię, np. talerz lub szklaną deskę do krojenia. Po kolei zanurzamy wszystkie truskawki, a następnie rozkoszujemy się smakiem ? w domu lub na pikniku.
Lodowe lizaki z kiwi w polewie czekoladowej
Składniki:
- 4?5 dojrzałych kiwi
- patyczki do szaszłyków obcięte w połowie lub patyczki do lodów
- tabliczka gorzkiej czekolady
- 1/3 szklank
i tłuszczu kokosowego lub ? gęstej części mleka kokosowego
Wykonanie:
Kiwi obieramy i kroimy na plastry o grubości kilku centymetrów, w każdy plaster wbijamy patyczek i chowamy kiwi na ok. pół godziny do zamrażalnika.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy do niej tłuszcz kokosowy, mieszamy. Zamrożone kiwi na patyczkach wyjmujemy z zamrażalnika i po kolei zanurzamy w płynnej czekoladzie. Polewa będzie zastygać błyskawicznie. Zamiast kiwi można użyć moreli lub innych owoców sezonowych.
Autorka przepisów: Katarzyna Malec