Produktem ubocznym wytwarzania olejków eterycznych są hydrolaty, które świetnie sprawdzą się jako tonik do twarzy. Wybierz najlepszy dla siebie!
Toniki są jednymi z najczęściej używanych kosmetyków do twarzy, mają wiele zastosowań, działają nie tylko odświeżająco i tonizująco (z greckiego tónos – naprężanie, w tym przypadku skóry), ale mogą też pomóc przy różnych skórnych problemach. Jednak co znajdziemy, gdy pójdziemy do sklepu z zamiarem kupienia toniku?
W składach popularnych marek aż roi się od różnych PEG’ów, parabenów i sztucznych substancji zapachowych, czyli wszystkiego tego, czego unikamy, jeśli chcemy żyć ekologicznie i nie smarować się szkodliwymi dla naszego zdrowia substancjami (nawet jeśli nie dostaniemy od nich alergii ani stan skóry się nie pogorszy, mogą one wpływać na naszą gospodarkę hormonalną, odporność skóry na szkodliwe substancje z zewnątrz, a po spłukaniu szkodzić otoczeniu). Spisy bywają wyjątkowo długie, po wodzie, która jest podstawą każdego toniku, zanim wymieniony zostanie jakiś naturalny składnik, zwykle w znikomej ilości (na co wskazuje już samo miejsce w kolejności), spotkamy szereg chemikaliów. Co zrobić więc, żeby mieć tonik i nie wcierać w skórę dzień w dzień szkodliwych dla nas i dla środowiska substancji, a do tego nie musieć szukać firmy, która nie testuje na zwierzętach? Wystarczy odkryć hydrolaty!
Hydrolat, zwany też destylatem lub wodą roślinną/kwiatową, to produkt uboczny pozyskiwania olejków eterycznych (czasami jednak proces destylacji jest prowadzony specjalnie w celu uzyskania hydrolatu). Zawiera więc olejek eteryczny w bardzo niskim stężeniu (czysty olejek eteryczny nie może być nakładany bez rozcieńczenia na skórę), który jest bezpieczny, a zarazem zawiera wiele cennych aktywnych substancji rozpuszczalnych w wodzie. Żeby mieć tonik, nie trzeba nic dodawać, nic zmieniać. Jeśli zaistnieje potrzeba, można produkt jeszcze rozcieńczyć wodą. Zwykle jednak kupiony hydrolat możemy od razu zastosować jako tonik ? wystarczy nasączyć nim wacik i przemywać twarz, ile razy dziennie będziemy tego potrzebować. Jeśli płyn będzie w butelce z atomizerem, świetnie sprawdzi się także jako mgiełka do twarzy i ciała. Zależnie od tego, jaką mamy cerę i czego oczekujemy po kosmetyku, możemy dobrać hydrolat idealny dla nas, a wybór jest duży.
Kilka przykładów hydrolatów (dostępnych w sklepach internetowych i zielarskich)
- hydrolat oczarowy ? działanie przeciwzmarszczkowe
- hydrolat różany ? działanie nawilżające, dobry do skóry wrażliwej, znany ze swoich właściwości już w starożytności
- hydrolat rumiankowy ? działanie antybakteryjne, łagodzi podrażnienia, dobry do cery trądzikowej i wrażliwej
- hydrolat cyprysowy ? działanie ściągające, dodatkowo wspomaga walkę z cellulitem i żylakami
- hydrolat czystka ladanowego ? działanie ściągające, przeciwtrądzikowe, wygładzające, ujędrniające
- hydrolat kocanki włoskiej ? działanie detoksykujące, goi blizny
- hydrolat mięty pieprzowej ? działanie pobudzające, dobrze działa na miejsca ukąszenia przez owady
Uwaga! Należy uważać, by nie pomylić hydrolatu z chemiczną wodą kwiatową, która z naturalnym kosmetykiem nie ma wiele wspólnego.
Oczywiście i przy kupnie hydrolatu warto przyjrzeć się składowi. Powinien to być czysty hydrolat, unikajmy produktów, do których dodawane są sztuczne substancje zapachowe czy sztuczne konserwanty. Jeśli wybierzemy ten z certyfikatem ECOCERT, będziemy mieć pewność, że rośliny pochodzą z ekologicznych upraw. W końcu nie po to przerzucamy się na naturalny kosmetyk, żeby znów wcierać w siebie chemię, nawet w mniejszej ilości. Oczywiście hydrolat bez konserwantu będzie miał znacznie krótszą datę przydatności (np. dwa miesiące od momentu otwarcia), weźmy to pod uwagę, kiedy przy zakupie wybieramy pojemność, żebyśmy zdążyli zużyć produkt, póki ma swoje wyjątkowe właściwości. W ostateczności termin przydatności można przedłużyć, dodając niewielką ilość alkoholu do kosmetyku (stężenie około 2 proc. w końcowym produkcie).
Hydrolat najlepiej przechowywać w chłodnym, ciemnym miejscu, w butelkach lub pojemnikach z ciemnego szkła. Można go trzymać w lodówce.
Hydrolaty mogą posłużyć nam także jako półprodukt do stworzenia innych kosmetyków do twarzy, ciała i włosów, do odświeżania powietrza, a także znajdą zastosowanie w kuchni i domowej apteczce.
Autor: Marta Mikita