W kosmetykach coraz częściej pojawiają się wyciągi z białej, zielonej i czarnej herbaty oraz kawy. Niektóre z nich można łatwo zrobić w domu, wykorzystując pozostałe w filiżance zbawienne dla urody fusy
Autor: Martyna Kozłowska
Właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne, działanie detoksykujące, antystresowe, rozjaśniające skórę – wszechstronne właściwości kofeiny czynią z kawy i herbaty jedne z najbardziej uniwersalnych składników preparatów upiększających. Można je znaleźć w kosmetykach nawilżających, przeciwsłonecznych, łagodzących. Szczególnie często występują w kremach pod oczy. Pomagają zmniejszyć pieczenie, obkurczają drobne naczynia krwionośne (dzięki czemu obrzęk maleje, a cienie stają się mniej widoczne), zmniejszają świąd.
Przeciwzmarszczkowi sprzymierzeńcy
Najcenniejszym składnikiem herbaty są polifenole, czyli związki chemiczne o działaniu przeciwutleniającym. Ich aktywność antyoksydacyjną, w tym szczególnie istotną dla urody zdolność do neutralizowania wolnych rodników, potwierdzają najnowsze badania in vitro. Z tego powodu ekstrakt z herbaty jest jednym z najczęstszych składników kremów przeciwzmarszczkowych.
Kawa także zawiera związki polifenolowe, wśród których najważniejszym przedstawicielem polifenoli jest kwas chlorogenowy. Zapobiega on uszkodzeniom DNA i opóźnia proces rozkładu witaminy C. Dlatego też wyciąg z kawy dodawany jest do żeli pod oczy i kremów do cery dojrzałej. Nie tylko przeciwdziała powstawaniu zmarszczek, ale także zwalcza i wygładza już istniejące niedoskonałości skóry.
Kofeina kontra skórka pomarańczowa
Podstawowym składnikiem kosmetyków antycellulitowych jest kofeina, która pobudza i przyspiesza spalanie tłuszczu w komórkach. Adypocyty, czyli rozrośnięte komórki tłuszczowe, mogą uciskać naczynia limfatyczne i krwionośne, zaburzając proces krążenia (czego efektem są widoczne na skórze ud, pośladków i bioder pofałdowania). Istnieją dwa typy receptorów zlokalizowanych na komórkach tłuszczowych: alfa, które przyczyniają się do powiększenia tych komórek, oraz beta, które je zmniejszają i pobudzają rozkład tłuszczów. Kofeina zawarta w kawie i herbacie efektywnie blokuje receptory alfa, a także spowalnia proces rozpadu związku cAMP (cykliczny adenozynomonofosforan), który przyspiesza proces spalania tłuszczu. Ekstrakty z kawy i herbaty są więc pomocne w walce z cellulitem, oczyszczają organizm z toksyn, a także pomagają utrzymać (lub też uzyskać) szczupłą sylwetkę.
Koniec z wypryskami
Herbaciane ekstrakty szturmem opanowały kosmetyki dla nastolatek, borykających się z problemem przetłuszczającej się skóry, potrafią bowiem zahamować nadmierną aktywność gruczołów łojowych, odpowiedzialnych za tworzenie się wyprysków. Dzięki tym właściwościom, są także składnikiem wielu preparatów do pielęgnacji skóry głowy, włosów przetłuszczających się i skłonnych do łupieżu.
Okład z zielonej herbaty:
Zaparzoną, przestudzoną herbatę (ekspresową lub liściastą zawiniętą w gazę) nakładamy na powieki na około 10 minut.
Maseczka kawowa:
Łyżeczkę kawy i łyżeczkę kakao zalej zagotowaną wodą. Po ostygnięciu, wymieszaj z zieloną (lub białą) glinką. Nałóż na twarz na 10-15 min.t, zmyj ciepłą wodą
Maseczka na niedoskonałości cery:
Mocny napar z zielonej herbaty mieszamy z mąką ziemniaczaną. Nakładamy na twarz na kilka minut. Zmywamy ciepłą wodą. Zaparzoną herbatę można również potraktować jako tonik do każdego rodzaju cery
Herbata dla zdrowia i urody
– Herbaciany ekstrakt ma zdolność do stymulacji syntezy melaniny, dzięki czemu jest popularnym składnikiem kremów samoopalających
– Herbata wzmacnia cebulki włosów, zapobiega ich wypadaniu, a jej napar zmieszamy z henną nada naszej fryzurze złocistą barwę
– Kompresy z dodatkiem naparu herbacianego łagodzą stany zapalne po oparzeniach słonecznych
– Liście herbaty są popularnym środkiem łagodzącym świąd i obrzęki po ukąszeniu owadów
Artykuł pochodzi z Vege nr 11/2011